82 lekarzy szpitala w Chełmie złożyło wypowiedzenia
82 lekarzy Wojewódzkiego Szpital Zespolonego w
Chełmie (Lubelskie) złożyło wypowiedzenia umów o pracę.
Strajk trwa jeszcze w trzech innych placówkach - poinformował
przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w
regionie Janusz Spustek.
09.06.2006 | aktual.: 09.06.2006 15:46
Protestujący żądają natychmiastowej podwyżki o 30% oraz podwojenia płac od przyszłego roku.
Lekarze jedynego szpitala w Chełmie strajkują od 15 maja. Złożyli wypowiedzenia, ponieważ dyrekcja nie zgadza się na spełnienie ich żądań płacowych. Za pieniądze, jakie zarabiamy w szpitalu nie opłaca się pracować, znajdziemy sobie pracę w niepublicznych placówkach; niektórzy koledzy wyjadą- powiedział szef lekarskiego związku w chełmskim szpitalu Aleksander Nurski.
Trzymiesięczne wypowiedzenia złożyło 82 spośród około 130 lekarzy zatrudnionych w chełmskim szpitalu. Jednak protestujący lekarze nie przerwali rozmów z dyrekcją szpitala. Rozmowy są bardzo intensywne. Jest możliwe, że wycofamy wypowiedzenia, jeśli znajdą się pieniądze na podwyżki- dodał Nurski.
Dyrektor szpitala w Chełmie Marek Słupczyński nie jest w stanie spełnić żądań lekarzy z powodu braku pieniędzy. Szpital jest zadłużony na 28 mln zł. Nie mogę zwiększyć funduszu płac tak jak chcieliby lekarze. A jeśli rzeczywiście odejdą, szpital nie będzie mógł funkcjonować - powiedział Słupczyński.
Protestujący nie zgodzili się na podwyżkę w wysokości 10% płac. Mam jednak nadzieję, że dogadamy się- dodał Słupczyński.
W Lubelskiem w piątek strajkowały jeszcze Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Lublinie oraz szpitale w Puławach i Lubartowie.
Strajki są bezterminowe. W protestujących szpitalach pracuje tylko personel dyżurny, jak w dni świąteczne. Odwołane zostały planowe operacje; wykonywane są jedynie zabiegi w stanach zagrożenia życia pacjentów. Nieczynne są przychodnie przyszpitalne.