Polska80 pracowników UŁ straciło pracę

80 pracowników UŁ straciło pracę

Uniwersytet Łódzki rozwiązuje umowy o pracę z
kilkudziesięcioma pracownikami kadry naukowo-dydaktycznej. Dotyczy
to grupy około 80 osób - profesorów, adiunktów i starszych
wykładowców, dla których łódzka uczelnia jest drugim miejscem
pracy. Kadra naukowo-dydaktyczna Uniwersytetu Łódzkiego liczy
ponad 2200 osób.

21.01.2004 | aktual.: 21.01.2004 19:07

"Nasza kadra naukowo-dydaktyczna rozwija się i muszą być miejsca, żeby np. nowo mianowanych profesorów w uniwersytecie można było zatrudniać na pierwszy etat. Chodzi o uporządkowanie zatrudnienia profesorów z innych uczelni, dla których jest to drugie miejsce pracy" - powiedziała rzecznik UŁ Jadwiga Janik. Dodała, że zwolnienia dotkną pracowników, którzy są zatrudnieni na pierwszych etatach w innych uczelniach.

Około 80 osób otrzymało lub do końca stycznia otrzyma wymówienia. Części z nich umowy o pracę wygasają z końcem roku akademickiego i nie będą przedłużone. Najwięcej wymówień otrzymają pracownicy Wydziału Nauk o Wychowaniu.

Według Janik, rozwiązanie umów o pracę nie oznacza, że z tymi wykładowcami uczelnia rozstaje się na stałe. "Jeżeli część tej kadry chciałaby do nas przejść na pierwszy etat, to oczywiście rektor będzie rozpatrywał takie podania" - dodała.

Zapewniła, że nie ucierpią na tym studenci, a część wykładowców będzie również zatrudniana na umowy o dzieło, obejmujące np. cykl wykładów czy prowadzenie seminarium.

_ "Podobnie jest we wszystkich europejskich uczelniach" -_podkreśliła Janik.(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)