80‑latka wylądowała samolotem, jej mąż‑pilot stracił przytomność
80-letnia kobieta z Wisconsin, która nie posiada licencji pilota, pomyślnie wylądowała dwusilnikowym samolotem. Jej 81-letni mąż, który siedział za sterami maszyny, stracił przytomność i zmarł - informuje foxnews.com.
Mąż kobiety był chory, a podczas lotu stracił przytomność. Kobieta wezwała przez radio pomoc. Z lotniska Door County Cherryland, położonego w północno-wschodniej części stanu Wisconsin, wysłano drugi samolot, aby pomóc kobiecie sprowadzić maszynę na ziemię.
Brak doświadczonego pilota nie był jedynym problemem, z którym musiała zmierzyć się 80-latka. Nagle skończyło się paliwo, a prawy silnik stracił moc. Dzięki wskazówkom pilota w drugiej maszynie, kobiecie udało się pomyślnie wylądować.
80-latka odniosła niewielkie obrażenia. Niestety jej męża nie udało się uratować, stwierdzono zgon.