8 osób zginęło w ruinach 9-piętrowego bloku
Do 8 wzrosła liczba ofiar katastrofy budowlanej w Astrachaniu. Wczoraj wybuch gazu spowodował zawalenie się jednego segmentu 9-piętrowego bloku mieszkalnego. Całkowitemu zniszczeniu uległo 18 mieszkań. Premier Rosji Władimir Putin, który przyleciał na miejsce tragedii, polecił ewakuację lokatorów ze wszystkich ocalałych mieszkań.
Gaz eksplodował w mieszkaniu na 3 piętrze powodując powstanie wyrwy w jednym z segmentów wieloklatkowego domu. Chwilę później runął cały pion - klatka schodowa z przylegającymi mieszkaniami. Pod gruzami znalazło się około 40 osób.
Ratownicy uratowali 27 lokatorów i psa. Jednak dla 8 osób, w tym dziecka, pomoc przyszła zbyt późno. Trwają poszukiwania jeszcze kilku osób, których los nie jest znany. Ponad 50 osób zostało bez dachu nad głową a lokatorzy sąsiednich klatek schodowych boją się dalej mieszkać w zrujnowanej kamienicy.
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zatrzymał 5 pracowników służb komunalnych odpowiedzialnych za konserwację instalacji gazowych. Premier Władimir Putin, który przyleciał do Astrachania i spotkał się z poszkodowanymi obiecał im nowe mieszkania i wsparcie finansowe.