Polska8 mln zł za sprzęt dla polskich żołnierzy w Iraku

8 mln zł za sprzęt dla polskich żołnierzy w Iraku

Na szkolenie i wyposażenie żołnierzy
jadących w rejon Zatoki Perskiej MON wydało ponad 8 mln zł -
poinformował w Sejmie minister obrony Jerzy Szmajdziński.
Natomiast szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz podkreślił, że decyzja
o udziale w kampanii była zgodna z prawem krajowym i
międzynarodowym.

26.03.2003 15:31

Obraz
© Żołnierze GROM-u (fot. PAP/Tomasz Gzell)

"Zrobiliśmy wszystko, co możliwe, aby wysłany kontyngent poziomem dowodzenia, wyposażenia i wyszkolenia nie ustępował jednostkom sił koalicyjnych, co potwierdzają każdego dnia działania. Za szczególnie ważne uznaliśmy wyposażenie żołnierzy w najnowocześniejszy sprzęt ochrony osobistej i środki łączności" - powiedział Szmajdziński.

Minister dodał, że na szkolenie i najnowocześniejsze maski przeciwgazowe, umundurowanie pustynne, okulary, moskitiery, środki rozpoznawania skażeń, środki łączności i zespoły prądotwórcze MON w ostatnich kilkunastu miesiącach wydało ponad 8 mln zł.

Szef MON ponownie ubolewał nad faktem publikacji w prasie zdjęć przedstawiających komandosów GROM obok amerykańskich żołnierzy w Um Kasr. "Informowanie o działaniach naszych żołnierzy może być tylko takie, które nie zagraża ich bezpieczeństwu. Cieszy mnie to, że jednostka specjalna, którą się chlubimy, po kilkunastu miesiącach informacji o kłopotach, frustracjach, które nie były prawdziwe, dzisiaj może zbierać tak pozytywne oceny swej działalności. Ale jednostka specjalna to nie jest jednostka medialna. Ani nie powinna być fotografowana, ani pokazywana w akcji" - mówił.

Szmajdziński przypomniał o wstępnych przygotowaniach do wzmocnienia Turcji, gdyby Sojusz Północnoatlantycki uznał, że trzeba jej udzielić pomocy. Polska wstępnie zadeklarowała kontyngent do 50 żołnierzy wojsk chemicznych.

Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz zwrócił uwagę, że dyskusja nad zaangażowaniem w Iraku nie przebiegała według podziału zwolennicy rządu - opozycja. "Nikt nie odczuwa satysfakcji, że rozbrojenie Iraku musiało znaleźć rozwiązanie siłowe. Wierzę, ze po zakończeniu operacji nie będzie w nas ani śladu triumfalizmu" - powiedział.

Minister zapewnił, że decyzja o siłowym rozbrojeniu Iraku i polskiego rządu o udziale w niej polskiego kontyngentu były zgodne z prawem. Przypomniał, że społeczności międzynarodowej "zabrakło stanowczości, gdy misja inspektorów ONZ była tak aranżowana przez władze Iraku, że nikt nie miał wątpliwości, iż z niej szydzono".

"Polska chce uniknąć sytuacji, w której mielibyśmy do wyboru między Stanami Zjednoczonymi a Europą. Jestem przekonany, że w interesie USA i Europy leży współdziałanie" - powiedział szef dyplomacji. Dodał, że gdy pojawiają się rozbieżności Polska opowiada się po stronie europejskiej - np. w kwestiach ochrony środowiska i Europejskiego Trybunału Karnego, kiedy indziej przyjmuje stanowisko bliższe Stanom Zjednoczonym. (jask)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
usawojnairak
Wybrane dla Ciebie
KPO: ciekawe nabory w listopadzie
Przemysław Lewandowski
Funduszowe żłobki
Agnieszka Lewandowska
Komentarze (0)