8‑latek wpadł pod kosiarkę, lekarze przyszyli mu stopę
Lekarze ze Szpitala Śląskiego w Cieszynie przyszyli 8-letniemu Oskarowi połowę stopy, którą stracił w miniony piątek. Chłopiec wpadł pod kosiarkę do trawy. Stopa po rehabilitacji najprawdopodobniej będzie sprawna - poinformował cieszyński szpital.
16.05.2011 18:35
Wypadek wydarzył się w Pruchnej niedaleko Skoczowa (woj. śląskie). Chłopiec biegnąc wpadł pod kosiarkę do trawy, którą prowadził jego dziadek. Rodzice natychmiast przewieźli dziecko do szpitala.
- 8-latek został poddany amputacji połowy stopy. Trafił na oddział chirurgii dziecięcej Szpitala Śląskiego. Lekarze podjęli się próby uratowania stopy. Po kilkugodzinnej operacji udało się ją zespolić - podał szpital.
Zdaniem ordynatora oddziału chirurgii dziecięcej, Tomasza Smyły, szczególnie trudne było oczyszczenie rany. Lekarze połączyli także kości i ścięgna. Obejrzeli stopę - jest ukrwiona. - Aktualnie chłopiec czuje się dobrze. Mimo obaw lekarzy ukrwienie stopy jest dobre. Rana nie wykazuje oznak zakażenia. Chłopca czeka jednak wielotygodniowe leczenie - poinformowała placówka.