76 zatrzymanych podczas demonstracji w Londynie
Brytyjska policja zatrzymała 76 osób podczas demonstracji, której uczestnicy zablokowali centrum handlowe w Londynie. Demonstranci solidaryzowali się z uczestnikami protestów przeciwko brutalności policji w Stanach Zjednoczonych.
Według BBC setki ludzi zablokowały w środę centrum handlowe Westfield w zachodnim Londynie, organizując tzw. die-in, czyli protest, którego uczestnicy kładą się na ziemi i udają martwych.
Demonstranci trzymali transparenty z napisami przypominającymi te, które pojawiają się podczas protestów w USA: "Życie czarnoskórych ma znaczenie" i "Ręce do góry!".
Demonstracja miała charakter pokojowy. Policja twierdzi, że wzięło w niej udział ok. 600 osób.
Protesty w USA
Od dwóch tygodni w różnych miastach w USA organizowane są wielotysięczne demonstracje, których uczestnicy potępiają zabicie czarnoskórych Amerykanów przez białych policjantów w ciągu ostatnich miesięcy. Chodzi o 43-letniego Erica Garnera uduszonego 17 lipca w Nowym Jorku oraz 18-letniego Michaela Browna, który zmarł na atak serca podczas zatrzymania przez policję 9 sierpnia w Ferguson.
Protestujący sprzeciwiają się decyzji władz o niewysunięciu zarzutów wobec dwóch funkcjonariuszy policji. Te decyzje odbijają się echem w brytyjskiej stolicy, gdzie zabicie przez policjantów w niejasnych okolicznościach Marka Duggana w sierpniu 2011 roku wywołało zamieszki.
Zobacz również wideo:
Francja: śmierć ekologa przyczyną demonstracji