70. rocznica urodzin Jana Tadeusza Stanisławskiego
Satyryk, aktor, autor znanych piosenek
Jan Tadeusz Stanisławski otrzymał od marszałka Sejmu Marka Jurka
gratulacje z okazji 70. rocznicy urodzin, która wypada w czwartek.
"Wszystkie Pana teksty bawią, śmieszą, czasami wzruszają, ale także zmuszają do myślenia. Pańska twórczość kabaretowa i satyryczna celnie trafia w gorzkie i niekiedy ponure paradoksy naszego życia" - napisał Jurek w liście do Stanisławskiego.
Stanisławski, który zasłynął z powiedzenia "I to by było na tyle", jest założycielem i "profesorem" tzw. Samodzielnej Katedry Mniemanologii Stosowanej. Jak sam tłumaczy na jednym z internetowych czatów - zajmuje się nauką o mniemaniach. "Każdy ma jakieś mniemania, ja mam mniemanie o tobie, a ty masz mniemanie o mnie. Nasze mniemania mogą się nie zgadzać. Nastąpi zderzenie naszych mniemań, styk mniemalny i pojawi się tzw. obraźliwość jako motor postępu" - tłumaczy Stanisławski.
Jubilat w 1957 roku założył razem z kolegami kabaret Stodoła. W latach 1964-73 związany był ze Studenckim Teatrem Satyryków. Od 1975 do 1982 roku występował na deskach Teatru Powszechnego w Warszawie. Telewidzowie znają Stanisławskiego z Kabaretu Olgi Lipińskiej, do którego pisał teksty i w którym występował. Satyryk pojawiał się także w kabarecie "Pod Egidą".
Stanisławski jest autorem książek "Mniemanologia stosowana" i "Zezem. O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia", która jest satyrycznym spojrzeniem na środowisko twórców teatrzyków studenckich.
Spod jego pióra wyszły także teksty znanych szlagierów m.in. "Cała sala śpiewa z nami", "Orkiestry dęte" i "Czterdzieści lat minęło". Ma na swoim koncie także wiele ról filmowych m.in. w produkcjach "Zezem", do której napisał scenariusz oraz w "Zezowatym szczęściu".
Za swoje osiągnięcia Stanisławski otrzymał wiele nagród. Był m.in. laureatem Nagrody Dziennikarzy na X Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu (1972).