Polska70. rocznica egzekucji więźniów Pawiaka w Magdalence

70. rocznica egzekucji więźniów Pawiaka w Magdalence

Apelem pamięci, złożeniem wieńców i zapaleniem zniczy pod Pomnikiem Drzewa na terenie Muzeum na Pawiaku uczczono 70. rocznicę egzekucji więźniów Pawiaka w Magdalence. Pamięci ofiar poświęcono również mszę św. polową i uroczystość w miejscu egzekucji w Magdalence.

70. rocznica egzekucji więźniów Pawiaka w Magdalence
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

28.05.2012 | aktual.: 28.05.2012 16:38

Jak zaznaczyła kierowniczka Muzeum Więzienia Pawiak, Joanna Gierczyńska, Pawiak jest miejscem symbolicznym - z jednej strony symbolem martyrologii, z drugiej - walki o niepodległość. - Jest miejscem, w którym bestialsko katowano i torturowano tysiące Polaków, wielu z nich rozstrzeliwując m.in. w Palmirach, Wólce Węglowej czy Lasach Kabackich. Wielu wywieziono też do obozów koncentracyjnych m.in. do Auschwitz czy Stutthofu - mówiła podczas uroczystości Gierczyńska.

28 maja 1942 roku Niemcy rozstrzelali 223 osoby, w tym 22 kobiety. - 16 z nich było więźniarkami w Ravensbrueck, które trafiły tam pierwszym transportem z Pawiaka z wyrokami śmierci i w styczniu 1942 roku zostały tu ponownie przywiezione z obietnicą zwolnienia. Auto, którym jechały, uległo wypadkowi, ale więźniarki, chociaż miały okazję, nie uciekły. Uwierzyły zapewnieniu Niemców, że zostaną uwolnione, a na Pawiaku przebywali ich najbliżsi, których chciały zobaczyć - opowiadała Gierczyńska.

Egzekucja odbyła się o świcie. Formowanie transportu rozpoczęło się w nocy. - Więźniowie byli zabierani natychmiast, nie pozwalano im się nawet ubrać, nie wydawano żadnych depozytów na drogę. Grozę sytuacji potęgowała gwałtowna burza, która rozszalała się w tym czasie nad Warszawą. Egzekucja rozpoczęła się ok. 4 rano na terenie majątku Łazy, gdzie dzień wcześniej wojsko niemieckie wykopało rowy. Ofiary zamordowane strzałami z broni maszynowej, spoczęły w trzech zbiorowych mogiłach. Aby ukryć miejsce zbrodni, Niemcy zasadzili młody las brzozowy. Obecnie ofiary spoczywają na pobliskim cmentarzu w Łazach - mówiła szefowa Muzeum na Pawiaku.

W egzekucji zginęli reprezentanci różnych środowisk - działacze polityczni, społeczni, ludzie kultury, dziennikarze i funkcjonariusze polskiej Straży Więziennej, którzy wcześniej pracowali na Pawiaku, ale za pomoc więźniom i pracę w konspiracji, zostali aresztowani i straceni. Rozstrzelany został m.in. działacz socjalistyczny Gustaw Karol Lewestam, członek Stronnictwa Pracy Franciszek Kwieciński, dziennikarz Jerzy Roman Szyszko i organizator Związku Walki Zbrojnej na terenie Pomorza mjr Józef Ratajczak.

W uroczystości pod Pomnikiem Drzewa Pawiackiego wzięli udział m.in. przedstawiciele rodzin ofiar, byli więźniowie Pawiaka, kombatanci i młodzież szkolna.

Później zgromadzeni przejechali na cmentarz w Łazach, gdzie spoczywają ofiary egzekucji oraz wzięli udział w mszy św. polowej w miejscu ich śmierci w Magdalence.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rocznicaniemcypolska
Zobacz także
Komentarze (0)