7 zabitych w samobójczym zamachu w Bagdadzie
Co najmniej siedem osób zginęło w Bagdadzie w wybuchu samochodu-pułapki przy wjeździe do tzw. Zielonej Strefy, gdzie mieści się większość instytucji rządowych i przedstawicielstw zagranicznych.
Odpowiedzialność za samobójczy zamach wzięło na siebie ugrupowanie terrorystyczne, kierowane przez powiązanego z Al-Kaidą Jordańczyka Abu Musaba al-Zarkawiego.
Tego błogosławionego dnia lew z batalionu męczenników uderzył w grupę odstępców i Amerykanów w Zielonej Strefie - głosi oświadczenie Organizacji Świętej Wojny w Iraku, zamieszczone w używanej przez islamistów witrynie internetowej. Na razie nie udało się zweryfikować wiarygodności tej informacji.
Poza zabitymi, eksplozja raniła ponadto 17 innych osób. Według amerykańskiej rzeczniczki wojskowej, w zamachu nie został poszkodowany żaden przedstawiciel sił koalicyjnych.
Agencja Reutera przypomina, że w poniedziałek przypada pierwsza rocznica schwytania przez żołnierzy USA byłego dyktatora Iraku, Saddama Husajna. Znaleziono go w podziemnej kryjówce w pobliżu miasta Tikrit, skąd pochodzi.