63% Rosjan: władze nie są w stanie kontrolować Kaukazu Płn.
Niemal dwie trzecie Rosjan uważa, że ich
władze nie są w stanie kontrolować sytuacji na Północnym Kaukazie
po tragedii w Biesłanie, którą wiążą przede wszystkim z wojną w
Czeczenii - wynika z sondażu.
15.09.2004 20:40
63% ankietowanych jest przekonanych, że władze Rosji nie są zdolne do kontrolowania tego, co się dzieje na Północnym Kaukazie. 31% jest odmiennego zdania. Sondaż prowadzono od 10 do 13 września, czyli w 10 dni po wzięciu zakładników w Biesłanie, gdzie życie straciło co najmniej 339 osób.
39% pytanych uważa, że wzięcie zakładników w Biesłanie to przede wszystkim "wynik trwającej od 10 lat wojny w Czeczenii", dla 27% - to "akt międzynarodowego terroryzmu", a dla 17% - połączenie obu tych zjawisk - głoszą wyniki sondażu przeprowadzonego przez niezależny ośrodek Jurija Lewady.
42% respondentów uważa, że zamach na szkołę umożliwiła korupcja w szeregach sił porządkowych, służb specjalnych i władz lokalnych Osetii Północnej, 49% sądzi, że zawiniła zła praca tych organów, 30% zaś jest przekonanych, że terroryści mieli poparcie we władzach Rosji.
71% uczestników badania uważa za konieczne dogłębne śledztwo i publikację danych w sprawie o okoliczności wzięcia zakładników. 22% nie widzi takiej potrzeby.
W sondażu, jak podał ośrodek Jurija Lewady, uczestniczyło 1600 osób ze 128 miejscowości w 46 regionach Rosji.