62 rannych w zamachu bombowym w Tajlandii
Co najmniej 62 osoby zostały ranne we
wtorek rano w dwóch zamachach bombowych na południu Tajlandii.
04.11.2008 | aktual.: 04.11.2008 08:11
Wybuchy nie powodowały ofiar śmiertelnych - podała miejscowa policja, zastrzegając jednak, iż część rannych jest w poważnym stanie.
Wcześnie rano we wtorek na targu w Narathiwat eksplodował samochód pułapka - w dwie minuty później wybuchła bomba, podłożona w pobliskiej kafejce, w której właśnie zbierali się przywódcy społeczności wiejskich regionu.
Jakkolwiek do zamachów nikt się nie przyznał, zdaniem policji odpowiedzialni za nie są działający w tej części kraju separatyści islamscy.
Na południu Tajlandii, zamieszkanym w większości przez muzułmanów, od blisko czterech lat trwa rebelia separatystyczna.
Zbrojne ugrupowania muzułmańskie dążą do oderwania od Tajlandii trzech zamieszkanych przez mahometan południowych prowincji - Jala, Narathiwat i Pattani.
Od stycznia 2004 roku, według danych policji, zginęło w tym regionie ponad trzy tysiące ludzi.
Większość mieszkańców Tajlandii to buddyści.