600+ dla dyplomatów. Waszczykowski podjął decyzję
Szef MSZ Witold Waszczykowski zamierza podnieść dodatek do służby zagranicznej. Efekt? Pensje ambasadorów wzrosną o 600 zł.
Minister przygotował już projekt rozporządzenia w tej sprawie. Jak podaje "Fakt", dzięki decyzji Waszczykowskiego do kieszeni dyplomatów trafi o ponad 6 milionów złotych więcej.
Najniższe podwyżki - dla III sekretarzy - wyniosą 56 zł miesięcznie. II sekretarze otrzymają 131 zł, a I sekretarze - 338 zł. Radca-minister może liczyć na podwyżkę w wysokości 506 zł. Najwięcej zyskają właśnie ambasadorzy - 600 zł.
Jaki jest oficjalny powód podwyżek? Jak tłumaczy MSZ, obecnie kwota dodatku między poszczególnymi stopniami dyplomatycznymi różniła się o zaledwie kilkanaście złotych.
Resort podkreśla, że przygotowany projekt rozporządzenia to powrót do propozycji sprzed trzech lat. Próby podniesienia dodatku podejmowano jeszcze za czasów PO-PSL w 2014 r., ale ówczesny rząd sprawę odpuścił.
"Dodatek do służby zagranicznej miał zachęcać do awansu na kolejne stopnie służbowe" - zaznaczają urzędnicy MSZ.
60 mln zł na premie
Podwyżki dla dyplomatów to tylko część wydatków resortu. Z doniesień "Super Expressu" wynika, że minister spraw zagranicznych w dwa lata rządów PiS rozdał 60 mln zł na premie. Tylko w podlegającym Mateuszowi Morawieckiemu ministerstwie finansów na nagrody wydano więcej - 71 mln zł.
Łącznie na premie w resortach rząd przeznaczył 200 mln zł.