5-latek poparzony żrącą substancją w Olsztynie przeszedł operację
W olsztyńskim Szpitalu Dziecięcym zoperowano 5-letniego chłopca, który poparzył się żrącą substancją w toalecie kawiarni w Olsztynie. Zabieg się udał, a dziecko czuje się dobrze.
5-latek ma uszkodzoną skórę rąk i nóg, ale te zmiany powinny same się wygoić. Jak mówi chirurg Andrzej Wencław, dużo gorzej było z pośladkami chłopca, które wymagały przeszczepu skóry. Operacja trwała niecałą godzinę, miejsce oparzone zostało wycięte, a potem pokryte przeszczepami z tylnej powierzchni uda. - Blizny będą widoczne, ale może w nieznacznym stopniu (...) Efekt powinien być zadowalający - dodaje lekarz.
Do zdarzenia doszło we wtorek. 5-latek poszedł do toalety w kawiarni. Kiedy jednak długo nie wracał, mama poszła sprawdzić co się stało. Dziecko leżało na podłodze i skarżyło się na pieczenie. Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że 5-latek ma poparzone dolne kończyny, pośladki i dłonie. Prawdopodobnie chłopiec poparzył się żrącą substancją do czyszczenia wc, która była rozlana na podłodze w toalecie olsztyńskiej kawiarni.
Sprawę bada policja. Zabezpieczono wszystkie środki chemiczne, które znajdowały się w pomieszczeniu i przesłuchano pracowników lokalu. Powołano także biegłego lekarza, który bada obrażenia dziecka.
Źródło:* IAR*