45% Polaków obojętnych wobec prazydenta
45% ludzi nie ma opinii o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego. Czym to wytłumaczyć? - zapytała "Trybuna" politologa z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Mirosława Karwata.
26.01.2006 | aktual.: 26.01.2006 07:55
Kaczyński ciągle ma kredyt zaufania u zdeklarowanych wyborców. Pozostali dali do zrozumienia, że nie wiedzą, co tak naprawdę mają oceniać. Prezydent nie jest widoczny. Kaczyński zniknął zaraz po objęciu urzędu. Nie zdążył się zakorzenić w świadomości społecznej. Walka o prezydenturę została przedstawiona jako ukoronowanie walki politycznej ostatniego roku. Tymczasem zwycięzcy tej walki nie ma w społecznej świadomości - odpowiedział prof. Karwat.
Na pytanie : Skąd tak niski procent ludzi źle oceniających Kaczyńskiego? - politolog odparł: Może wydawać się to dziwne, skoro tak wiele osób i całych środowisk ostrzega przed rządami Lecha Kaczyńskiego i jego obozu. Podejrzewam, że po prostu większość ludzi tak naprawdę nie utożsamia Lecha Kaczyńskiego z kierunkiem polityki Prawa i Sprawiedliwości".
Dlaczego Kaczyński ma gorsze notowania niż jego dwaj poprzednicy? - zapytała na zakończenie rozmowy "Trybuna". Według prof. Karwata, tak naprawdę rozgrywającym jest Jarosław i widzą to nawet przeciętni, słabo zorientowani ludzie. Może mylą twarze, ale rozumieją, że jest dwóch Kaczyńskich, jeden jest istotny, a drugi malowany. Niezamierzoną konkurencją dla Lecha Kaczyńskiego jest też Kazimierz Marcinkiewicz - premier mierny, ale zręczny w wywoływaniu wrażenia swojaka. Jest zaprzeczeniem sztywnego stylu Kaczyńskiego.(PAP)