W trwających od sierpnia powodziach w Wietnamie, zwłaszcza w Delcie Mekongu, zginęło już co najmniej 440 osób - podali przedstawiciele władz wietnamskich.
Przewiduje się, że ulewne deszcze, jakie spadły w ostatnich dniach, znów podniosą poziom wody w Mekongu i innych rzekach wietnamskich.
W samej Delcie Mekongu powódź - najbardziej katastrofalna od 40 lat - spowodowała śmierć 360 mieszkańców, w tym 260 dzieci. Woda zalała tam ponad 800 tys. domów.(mp)