Świat44 osoby oskarżone w związku z zamordowaniem premiera

44 osoby oskarżone w związku z zamordowaniem premiera

Czterdzieści cztery osoby postawiono w Serbii w stan oskarżenia w związku z zamordowaniem premiera Zorana Djindjicia - poinformowała
prokuratura.

21.08.2003 20:00

15 oskarżonym zarzuca się przygotowanie i dokonanie zamachu z 12 marca, zaś pozostałym - udział w spisku i pomocnictwo. Minister sprawiedliwości Serbii Vladan Batić zapowiada, że proces rozpocznie się jesienią.

Rząd serbski poinformował o przyjęciu raportu komisji śledczej w sprawie luk i nieprawidłowości w ochronie premiera Djindjicia. Wytknięto "liczne zaniedbania". 54-stronicowy raport ma zostać opublikowany w całości.

Głównym podejrzanym w sprawie zabójstwa premiera jest Milorad Luković ps. Legija, były dowódca specjalnej jednostki MSW "czerwone berety". Luković ukrywa się, więc proces przeciwko niemu będzie się toczyć zaocznie.

Rząd Serbii o dokonanie zamachu na Djindjicia, który zginął w centrum Belgradu od kuli snajpera, oskarża potężny gang z Zemuna, w którym główną rolę odgrywali mianowani jeszcze przez dawny reżim ludzie z dowodzonej przez "Legiję" jednostki "czerwonych beretów".

W dwa tygodnie po zamachu policja aresztowała snajpera, którym okazał się Zvezdan Jovanović, zastępca "Legii" w jednostce "czerwonych beretów". Dwa dni później zginęli zastrzeleni przy próbie zatrzymania dwaj główni podejrzani o zorganizowanie zabójstwa, szefowie gangu zemuńskiego - Duszan Spasojević i Mile Luković. (Zbieżność nazwisk Milorada "Legii" Lukovicia i Mile Lukovicia jest przypadkowa).

Śledztwo ujawniło jednak o wiele szersze powiązania. Według ustaleń MSW, organizatorzy zamachu tworzyli grupę "Bractwo Haskie". W jej skład wchodzili - według MSW - politycy z kręgu Miloszevicia, wojskowi, policjanci oraz ludzie z "czerwonych beretów". Ich celem było obalenie obecnego rządu i przejęcie władzy przez ludzi dawnego reżimu.

Rozkaz "fizycznej eliminacji" premiera miał wydać przywódca skrajnie nacjonalistycznej Partii Radykalnej Vojislav Szeszelj, który na krótko przed zamachem oddał się do dyspozycji ONZ- owskiego trybunału ds. zbrodni wojennych na obszarze byłej Jugosławii i został przewieziony do Hagi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)