4 maja - obchody Dnia Strażaka
(PAP)
Też marzyłem, by być strażakiem - powiedział w piątek Jerzy Buzek podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Podziękował strażakom za ofiarną służbę i pogratulował dużego zaufania społecznego.
Zawód strażaka to nie tylko praca, ale też służba dla dobra społeczeństwa. Od lat badania wykazują, że straż pożarna cieszy się dużym zaufaniem - to wyraz prestiżu; gratuluję, to wy tego dokonaliście - powiedział premier do licznie zgromadzonych na placu oddziałów strażackich.
4 maja przypada uroczystość świętego Floriana, patrona strażaków, hutników i kominiarzy. Św. Florian był legionistą rzymskim w czasach cesarza Dioklecjana. Został umęczony za wiarę i utopiony w rzece Anneso w górnej Austrii w 304 r.
Pod koniec XII w. relikwie świętego sprowadzono do Krakowa. Papież Paweł VI ogłosił go patronem diecezji katowickiej, obok św. Barbary.
Według najnowszych sondaży opinii publicznej, ponad 86% Polaków pozytywnie ocenia pracę strażaków. W rankingu instytucji publicznych, do których mamy zaufanie, Straż Pożarna zajmuje pierwsze miejsce.
W Polsce jest około 30 tys. strażaków zawodowych i 700 tys. ochotników. W ub.r. Straż Pożarna odnotowała blisko 270 tys. interwencji. Oznacza to, że strażacy wyruszali z pomocą średnio co dwie minuty. Tylko połowa z wezwań to wyjazdy do pożaru, reszta to różne inne akcje ratownicze.
W Dniu Strażaka przedstawiciele największego strażackiego związku zawodowego "Florian" otrzymali sztandar, który wręczył im komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Zbigniew Meres. (florian)