Świat4-letnia córka Mike'a Tysona zginęła na jego siłowni

4‑letnia córka Mike'a Tysona zginęła na jego siłowni

Do tragedii doszło w domu boksera Mike'a Tysona. Jego 4-letnia córka zginęła w
rezultacie tragicznego wypadku w domu w Phoenix, w stanie Arizona.

4-letnia córka Mike'a Tysona zginęła na jego siłowni
Źródło zdjęć: © AFP

27.05.2009 | aktual.: 27.05.2009 08:41

Pracownik szpitala St Joseph's, który chce pozostać anonimowy, powiedział, że dziewczyna zmarła wkrótce po północy. Reanimacja dziecka trwała 10 minut.

Rzecznik policji w Phoenix powiedział, że dziewczynka bawiła się w poniedziałek na przyrządach gimnastycznych w domu i prawdopodobnie zaplątała w linkę zwisającą z ruchomej bieżni. W chwili tej tragedii Mike'a Tysona nie było w domu. Pojawił się natychmiast w szpitalu.

Siedmioletni brat Exodus znalazł ją z linką owiniętą wokół szyi. Po przewiezieniu do szpitala walczyła o życie. Niestety nie udało jej się uratować. Rodzina podziękowała za wsparcie i modlitwy. Poprosiła jednocześnie media o uszanowanie teraz ich prywatności.

Tyson, znany z licznych skandali i bujnego życia towarzyskiego, ma sześcioro dzieci z kilkoma kobietami.

Katarzyna Bogdańska, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (188)