37 dzieci zabitych po bombardowaniu w Kanie
Liczba ofiar śmiertelnych izraelskiego nalotu na Kanę w południowym Libanie wzrosła do 57, w tym 37 dzieci - podały libańskie źródła
bezpieczeństwa. Według danych tamtejszego Ministerstwa Zdrowia, od
12 lipca zginęło 750 Libańczyków. Hezbollah zapowiedział odwet.
Nalot zniszczył trzypiętrowy budynek, w którego piwnicy znajdowały się 63 osoby. Dom po uderzeniu zawalił się. Przebywający na miejscu dziennikarze poinformowali, że wśród ruin ludzie krzyczą z rozpaczy i gniewu.
Ratownicy wciąż pośród gruzów poszukują żywych. Niektórzy przekopują ruiny gołymi rękami.
Libańskie media donosiły, że izraelskie lotnictwo zniszczyło w Kanie i pobliskiej wsi Ajtit kilka domów. Ostrzał i bombardowania z powietrza, ziemi i morza trwał około dwóch godzin. Zniszczenia rozciągają się na znacznym obszarze.
Według rzecznika armii izraelskiej, odpowiedzialność za ofiary wśród cywilów w Kanie ponosi tylko i wyłącznie Hezbollah, gdyż właśnie z tej miejscowości ostrzeliwał rakietami terytorium Izraela. Izraelskie wojsko twierdzi, że za pomocą zrzucanych z samolotów ulotek ostrzegło mieszkańców Kany przed atakami i zaleciło im ewakuację.
Hezbollah zapowiedział odwet. Ta straszliwa masakra nie obejdzie się bez odpowiedzi - brzmiało oświadczenie hezbollahów cytowane przez agencję Reutera.
Liczba ofiar trwającej od 12 lipca izraelskiej ofensywy w Libanie sięgnęła 750 zabitych, głównie cywili, i ponad dwa tysiące rannych - podał w niedzielę libański minister zdrowia Mohammad Chalifi. W Izraelu zginęło 51 osób.
Abbas oskarża, Hamas zapowiada zamachy
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas oskarżył Izrael o "zbrodnię" w Kanie i zaapelował do ONZ o doprowadzenie do natychmiastowego rozejmu w konflikcie libańskim- podał palestyński negocjator Saeb Erekat. Natomiast rządzący Hamas zapowiada odwetowe zamachy na Izrael, w tym zamachy samobójcze.
W obliczu tej otwartej wojny przeciwko narodom arabskim i muzułmańskim wszystkie opcje są otwarte, w tym uderzenia w głębi syjonistycznego państwa - powiedział deputowany Hamasu i jeden z liderów ugrupowania Muszir al-Masri. Zapytany, czy oznacza to zamachy samobójcze przeciwko Izraelowi, odpowiedział: Każdy środek jest dozwolony.
Radykalna palestyńska organizacja Islamski Dżihad również zapowiedziała, że w najbliższych dniach dokona samobójczych ataków przeciwko Izraelowi.