Świat350 irackich policjantów zatruło się posiłkiem ramadanowym

350 irackich policjantów zatruło się posiłkiem ramadanowym

Co najmniej 350 irackich policjantów źle
się poczuło wkrótce po wieczornym posiłku w ich bazie, którym
przerwali w niedzielę post obowiązujący w ciągu dnia w czasie
świętego miesiąca ramadanu. Nikt jednak nie zmarł - poinformował rzecznik irackiego Ministerstwa Obrony.

09.10.2006 | aktual.: 09.10.2006 17:55

Na razie nie wiadomo, czy zatrucie nastąpiło, bo żywność była zepsuta, czy też ktoś umyślnie dodał coś do jedzenia lub wody w bazie w Numanii, 120 km na południowy wschód od Bagdadu. Jednak rzecznik Ministerstwa Obrony, brygadier Kasim al-Musawi, powiedział, że prawdopodobniejsze jest, iż próbowano otruć policjantów.

Dochodzenie prowadzi wojsko; pobrano próbki wody i jedzenia, aresztowano "pewną liczbę osób", w tym kierownika stołówki.

W niedzielę wieczorem inspektor Ministerstwa Środowiska powiedział, że zmarło 11 policjantów, a media irackie podały, iż do szpitali przewieziono kilkaset osób.

Jednak brygadier Kasim al-Musawi zdementował te informacje. Powiedział, że choć zatruło się 350-400 policjantów (początkowo podawano, że 600-700), żaden nie zmarł, a do szpitala skierowano tylko czterech. Mediom zarzucił, że wyolbrzymiają incydent.

Dżasim al-Atwan, inspektor Ministerstwa Środowiska, powiedział, że u części policjantów zaraz po zakończeniu "iftaru" (pierwszego posiłku w ciągu dnia w czasie postu) wystąpiło krwawienie z uszu i nosa.

W oddziale policji w Numanii służą głównie szyici. Sunniccy partyzanci, którzy walczą z siłami bezpieczeństwa, podkładając przydrożne bomby pułapki i urządzając zasadzki, nie uciekali się dotychczas do zatruwania żywności.

Policja stacjonująca obecnie w Numanii patroluje okolice miasta Salman Pak niedaleko południowo-wschodnich przedmieść Bagdadu. Są to tereny intensywnych walk między ekstremistami sunnickimi i szyickimi. Do Numanii oddział trafił na przeszkolenie.

Hamad al-Latif, gubernator prowincji Wasit, gdzie leży Numanija, powiedział, że żywności i wody do tamtejszej bazy policyjnej dostarcza pewna firma australijska, korzystająca z usług irackich poddostawców. Posiłki są przygotowywane poza bazą.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)