31 ciał znaleziono w Bagdadzie
Ciała 31 ofiar przemocy na tle wyznaniowym znaleziono w Bagdadzie w ciągu minionych 24 godzin - podała policja iracka.
19.10.2006 | aktual.: 19.10.2006 10:27
Zabójcy porzucili je w różnych częściach stolicy Iraku. Ciała były podziurawione kulami i nosiły ślady tortur.
Niemal każdego dnia w Bagdadzie, prowincji stołecznej i innych regionach kraju policja znajduje dziesiątki zwłok ofiar przemocy między szyitami i arabskimi sunnitami.
Ulice 6,5-milionowego Bagdadu, zamieszkanego przez obie te społeczności, są szczególnie często miejscem skrytobójczych zabójstw dokonywanych przez szyickie szwadrony śmierci oraz ekstremistów sunnickich.
W poszukiwaniu ofiar bojówkarze szyiccy i sunniccy, często w policyjnych mundurach, poruszają po mieście w pojazdach oznakowanych tak samo jak wozy policyjne.
Fanatycy sunniccy od dawna dokonywali zamachów bombowych na szyitów w nadziei, że w ten sposób doprowadzą do wojny domowej, która zmusi wojska USA do wycofania się z Iraku.
Szyici długo nie reagowali na zamachy, ale w lutym, gdy zamachowcy zniszczyli złotą kopułę sanktuarium szyickiego w Samarze, fanatycy szyiccy zaczęli w odwecie zabijać sunnitów. Spirala przemocy rozkręca się do dziś i każdego dnia kosztuje życie około 100 Irakijczyków.
Fala przemocy nie słabnie mimo rządowych planów pojednania narodowego i licznych operacji antyterrorystycznych, z których największa trwa już trzeci miesiąc w Bagdadzie. Szczególnie krwawe okazały się trzy pierwsze tygodnie ramadanu, muzułmańskiego miesiąca postu, który zaczął się 25 września.