300-kilogramowa bomba przestała być zagrożeniem
Saperzy zabrali z Kostrzyna nad Odrą
(Lubuskie) ok. 300 kg bombę lotniczą, którą znaleziono tam
podczas prac ziemnych przy ul. Kard. Wyszyńskiego.
Na czas akcji z pobliskich budynków ewakuowano ok. 1,5 tys. ludzi. Mieszkańcy wracają do swoich domów - poinformował rzecznik lubuskiej straży pożarnej Dariusz Żołądziejewski.
Do znalezienia niewybuchu doszło w piątek. Prace przerwano, a teren został zabezpieczony do czasu przyjazdu saperów.
W sobotę przy udziale policji i straży pożarnej ewakuowano mieszkańców w promieniu 500 metrów od wykopu. Ludzie musieli opuścić nie tylko pobliskie domy, ale i pobliski kościół. Dopiero po całkowitym zabezpieczeniu terenu do akcji przystąpili saperzy, którzy wywieźli ją z miasta na poligon w Wędrzynie, gdzie zostanie wysadzony w powietrze.