300 karpi dla potrzebujących
Około trzystu karpi rozdał potrzebującym i
stołówkom dla ubogich proboszcz parafii w Skrzynnie koło
Przysuchy niedaleko Radomia. Ksiądz hoduje ryby w parafialnych
stawach. Karpie na wigilijną wieczerzę rozwozi od dziesięciu
lat.
Środa jest ostatnim dniem akcji charytatywnej proboszcza tej parafii, ks. Henryka Kołodziejczyka. Dziś rozdam ostatnią partię ryb. Nie wszystkie rozwożę osobiście. Pomagają mi wolontariusze - powiedział ks. Kołodziejczyk.
Kapłan rozdaje karpie potrzebującym mieszkańcom swojej parafii i powiatu przysuskiego. Ryby otrzymują też domy zakonne, które prowadzą stołówki dla ubogich. Na tegoroczną wigilię karpie dostały zakonnice m.in. z Nowego Miasta i Warszawy.
Parafialne stawy mają powierzchnię 1,5 hektara. Powstały z inicjatywy księdza w latach 1988-90. Na wiosnę są zarybiane. Ksiądz Kołodziejczyk podkreślił, że karpie hodowane są w czystej wodzie i karmione pszenicą, dlatego nazwał je "karpiami koszernymi".