3. rocznica zamachów Breivika
uroczystości odbyły się w dzielnicy rządowej Oslo oraz na wyspie Utoya
3 lata temu urządził na tej wyspie piekło - zdjęcia
Na wyspie Utoya i w rządowej dzielnicy Oslo Norwegowie uczcili trzecią rocznicę zamachów. 22 lipca 2011 roku Anders Breivik dokonał dwóch ataków, w wyniku których zginęło 77 osób. "Nie można cofnąć tego, co się stało, ale jako społeczeństwo możemy być lepiej przygotowani na takie wydarzenia" - powiedziała w 3. rocznicę tych tragicznych wydarzeń premier Noregii Erna Solberg.
(WP.PL, TVN24, PAP, mg)
3. rocznica zamachów Breivika
Przewodniczący narodowej grupy wsparcia ofiar 22 lipca Trond Henry Blattman, który w masakrze stracił syna, zaznaczył w przemówieniu na wyspie Utoya, że należy pamiętać także o tych, którzy ocaleli, a do dziś mają trudności.
3. rocznica zamachów Breivika
- Wielu rannych fizycznie lub psychicznie wciąż nie powróciło do pełni sił - ocenił Blattman. Podziękował wolontariuszom, którzy przez pierwsze dni po masakrze "wykonali olbrzymią pracę", pomagając potrzebującym i rodzinom ofiar.
3. rocznica zamachów Breivika
- Tragedia pokazała, że konieczne jest wzmocnienie gotowości służb - powiedziała w przemówieniu w dzielnicy rządowej Oslo premier Noregii. Erna Solberg dodała, że równie ważne jest sprzeciwienie się radykalizacji i dbałość o norweskie wartości, w tym zaufanie.
3. rocznica zamachów Breivika
Trzy lata po masakrze w Norwegii wciąż trwają dyskusje, jak powinien wyglądać pomnik upamiętniający te tragiczne wydarzenia. Rodziny zamordowanych mówią "nie" propozycji Szweda Jonasa Dahlberga, który zaproponował przecięcie skał znajdujących się nieopodal wyspy Utoya.
3. rocznica zamachów Breivika
Oprotestowany został także pomysł zburzenia budynku kawiarni na Utoya, w którym zginęło kilkanaście osób. Rodziny ofiar uważają, że drewniana konstrukcja, gdzie wciąż widać dziury po pociskach, powinna pozostać.
3. rocznica zamachów Breivika
Młodzieżówka norweskiej Partii Pracy planuje stworzenie nowej bazy na wyspie, aby móc organizować na niej kolejne obozy. Po tragedii sprzed trzech lat spotkania młodzieży odbywają się w innym miejscu.