3 mln dzieci żyje w biedzie - twierdzi Rzecznik Praw Dziecka
W Polsce blisko 3 miliony dzieci żyją w biedzie - powiedział Rzecznik Praw Dziecka Paweł Jaros. Jego zdaniem, nie wszyscy dostrzegają, że bieda wśród dzieci przekłada się na brak jedzenia.
25.11.2005 | aktual.: 25.11.2005 16:50
To jest oczywiste, ale czasami nie dostrzegane. Staramy się dożywić dzieci. Pieniądze przyznane przez rząd nie załatwią sprawy, ale pomogą. Często wiele zależy od odpowiedniego rozdzielenia środków. W jednej z bardzo biednych gmin w Polsce udało nam się np. wysłać wszystkie dzieci na wakacje. Czasem wystarczy lepsza organizacja - powiedział Jaros.
Dodał, że biedne dzieci częściej popadają w prostytucję czy alkoholizm. Jego zdaniem, liczba polskich dzieci żyjących w biedzie, ujawniona w badaniach prowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego, jest w Polsce "celowo przemilczana". Rzeczą podstawową jest uratować dzieci przed krachem biologicznym - powiedział.
Rzecznik Praw Dziecka uważa, że jest niedopuszczalnym, by z powodu biedy zabierać dzieci do domów dziecka.
Należy wspomóc tę rodzinę, a nie zabierać jej dziecko. Dom dziecka nie jest miejscem, o którym dziecko marzy. Rodzina jest najlepszym środowiskiem dla dziecka - powiedział Jaros.
Jaros przyjechał w piątek do Łodzi, by wziąć udział w obradach "Szczytu w Sprawach Dzieci Województwa Łódzkiego". W spotkaniu, którego organizatorem jest Centrum Służby Rodzinie w Łodzi, biorą udział m.in. nauczyciele, pedagodzy, psychologowie, wychowawcy, pracownicy socjalni, kuratorzy sądowi i sędziowie rodzinni.