296 tys. dzieci zachorowało z powodu melaminy w mleku
Melamina, dodawana do mleka w proszku przez
chińskich producentów, spowodowała poważne kłopoty ze zdrowiem u
296 tysięcy dzieci w Chinach - podano w poniedziałek w Pekinie.
Jak wynika z raportu, opublikowanego przez chińskie Ministerstwo Zdrowia, liczba dzieci, które zachorowały w wyniku spożycia "wzbogaconego" przemysłową melaminą mleka, okazała się o co najmniej dwa tysiące wyższa niż szacowano wcześniej. 52 898 dzieci musiało być hospitalizowane.
Mleko z melaminą - dodawaną by zafałszować ubogą wartość mleka - "prawdopodobnie" spowodowało śmierć sześciorga dzieci - podało chińskie ministerstwo. Przed sądem stanie 21 producentów i pośredników, odpowiedzialnych za dodawanie melaminy do mleka, w tym kierownictwo głównego chińskiego przedsiębiorstwa mleczarskiego, firma Sanlu, stanowiąca spółkę chińsko-nowozelandzką.
Melamina służy do wyrobu materiałów wiążących, farb, lakierów i przedmiotów gospodarstwa domowego; stosuje się ją też m.in. do modyfikacji betonu. Ze względu na wysoką zawartość azotu była stosowana do zawyżania zawartości białka w mleku. Nieprzyswajalna przez organizm ludzki, prowadzi do niewydolności nerek. Melaminę wykryto w niemal 70 mlecznych produktach, w tym także w słodyczach, z ponad 20 firm w Chinach.