29 osób zginęło na drogach w czasie świątecznego weekendu
29 osób zginęło, a 406 zostało rannych w
wypadkach na drogach w całym kraju - wynika z danych Komendy
Głównej Policji zebranych do niedzielnego południa. W dniach
świątecznego weekendu doszło do 319 wypadków, a policjanci
zatrzymali ponad 1000 pijanych kierowców.
02.11.2003 | aktual.: 02.11.2003 13:56
Na terenie całej Polski trwa policyjna akcja "Znicz 2003". Jak poinformował podkom. Marcin Szyndler z wydziału prasowego KGP, w porównaniu z pierwszymi dniami listopada w ubiegłym roku - zmniejszyła się o sześć osób liczba zabitych na drogach. Mimo policyjnych apeli i sprzyjającej wyjazdom pogody, doszło jednak do porównywalnej liczby wypadków. Najwięcej wydarzyło się w województwach śląskim i małopolskim.
Policjanci spodziewają się szczególnie dużego natężenia ruchu w niedzielę w godzinach popołudniowych._ "W wielu częściach kraju panują niesprzyjające warunki atmosferyczne. Wyjedźmy w drogę powrotną do domu jak najwcześniej, zwolnijmy, jedźmy ostrożnie"_ - apelował Szyndler.
Zwrócił też uwagę na bardzo dużą liczbę pijanych kierowców - zatrzymano ponad 1000. Jeden z nich, mający prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, podczas ucieczki w okolicach Konina (Wielkopolska) staranował trzy radiowozy policyjne. Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał także zatrzymany w sobotę w Bytomiu 40-letni kierowca autobusu. O podejrzanym zachowaniu kierowcy powiadomili policjantów jadący z Bytomia do Zabrza pasażerowie autobusu linii nr 20.
Główną przyczyną wypadków była nadmierna prędkość. Tak było m.in. w Pruchniku. Kierujący polonezem 18-letni Sławomir J. na łuku drogi nie opanował pojazdu, wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust. Doznał ciężkich obrażeń i zmarł w drodze do szpitala. 19- letni pasażer Paweł J. zmarł w szpitalu. W stanie krytycznym jest 16-letni Emil C., natomiast stan 19-letniego Łukasza J., brata kierowcy, lekarze określają jako ciężki.
Szyndler zaapelował do kierowców, by pamiętali też o pieszych. "Wcześnie zapada zmierzch, dlatego przypatrujmy się poboczom, bo później na hamowanie może być za późno" - podkreślił. Dodał, że piesi powinny mieć przy sobie latarki lub jakieś odblaskowe elementy.
Policyjna akcja "Znicz 2003" trwa od piątku, zakończy się w niedzielę o 22. Bierze w niej udział codziennie ok. 15 tys. policjantów, którzy patrolują główne drogi, rejony cmentarzy i drogi dojazdowe do nich.
Już w ubiegłym tygodniu policjanci razem z zarządcami dróg ustalili nowe zasady poruszania się w okolicach cmentarzy - w pewnych miejscach wprowadzono ruch jednokierunkowy, w innych wyznaczono dodatkowe miejsca parkingowe.
Więcej niż zazwyczaj policjantów patroluje też drogi wjazdowe i wyjazdowe z miast. Starają się zapobiegać "korkom" poprzez m.in. kierowanie ruchem. W akcję zaangażowane sa także policyjne śmigłowce. Policjanci patrolują też cmentarze, by zapobiegać okradaniu grobów i ponownemu sprzedawaniu skradzionych wiązanek i zniczy.(iza)