Trwa ładowanie...
d3sdnyc
27-06-2006 13:20

29 oskarżonych o wyłudzanie kredytów w banku w Ełku

29 osób stanie przed sądem m.in. pod
zarzutem niegospodarności i działania na szkodę oddziału banku
Pekao S.A. w Ełku (Warmińsko-Mazurskie). Są wśród nich byli
pracownicy tej placówki oraz osoby, które otrzymywały kredyty bez
stosownego zabezpieczenia i gwarancji spłaty; straty sięgają
kilkunastu milionów złotych.

d3sdnyc
d3sdnyc

Prowadząca śledztwo Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku skierowała do sądu w Ełku akt oskarżenia w tej sprawie - poinformował rzecznik prasowy prokuratury, Janusz Kordulski.

Oskarżonym sześciu bankowcom - wśród nich jest były dyrektor tego oddziału Pekao S.A. i główna księgowa - zarzucono, że w latach 2000-2003, pełniąc różne funkcje, m.in. związane z udzielaniem kredytów i gwarancji bankowych, przekraczali swoje uprawnienia i w rażący sposób naruszali obowiązujące w banku procedury, czym doprowadzili do dużych strat finansowych.

Według prokuratury, brakuje m.in. analiz zdolności kredytowej podmiotów ubiegających się o pożyczki, a nawet umów kredytowych, podpisów w tych umowach i zabezpieczeń kredytów.

Kredytobiorcy działali wspólnie z pracownikami banku. Nie mamy tu do czynienia z przypadkiem, że bank był wprowadzany w błąd, czyli taką sytuacją, że ubiegający się o kredyt przedstawia dokumenty świadczące o jego rzekomej zdolności kredytowej. Pracownicy banku doskonale orientowali się, że ci ludzie nie mają zdolności kredytowej. Była pełna świadomość po obu stronach - powiedział Kordulski.

d3sdnyc

Dodał, że kolejne kredyty były udzielane osobom poleconym, rzekomo na zmianę profilu działalności lub spłatę pierwszych zobowiązań. Tak powstawały "pętle zobowiązań". Do jednego z udzielonych kredytów nie ma żadnych dokumentów.

Najwięcej zarzutów - prawie czterdzieści - ma były dyrektor oddziału banku. Łącznie w sprawie chodzi o 13,5 mln zł udzielonych różnych kredytów, także hipotecznych oraz gwarancji bankowych.

Z zeznań oskarżonych bankowców wynika, że powodem ich działań była chęć realizacji planów tzw. sprzedaży produktów, czyli - w tym przypadku - udzielenia jak największej liczby kredytów, by być dobrze ocenianym w centrali banku.

Śledztwo w tej sprawie trwało od 2003 roku; zatrzymań dokonywali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zawiadomienie złożył nowy dyrektor oddziału banku, który już nie pracuje w tej placówce.

d3sdnyc

Kordulski zwrócił uwagę, że w skomplikowanym śledztwie ta osoba była właściwie jedyną z bankowości, która pomagała śledczym, bo prokuratorzy mieli trudności z uzyskaniem pomocy zarówno z centrali banku, jak i z Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego.

Inspektorat wprost odmówił nam, gdy zwróciliśmy się do niego o przeprowadzenie kontroli, bo podejrzewaliśmy, że inne jeszcze kredyty mogły być w tym banku udzielane w podobny sposób - dodał prokurator.

d3sdnyc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3sdnyc
Więcej tematów