27 czerwca ruszy proces psychologa Andrzeja S.
Na 27 czerwca wyznaczono pierwszą rozprawę w
procesie znanego psychologa Andrzeja S. oskarżonego o pedofilię.
18 maja sąd zdecyduje natomiast, czy psycholog nadal pozostanie w
areszcie - poinformowała Violetta Olszewska z referatu
prasowego warszawskiego sądu okręgowego.
12.05.2005 | aktual.: 12.05.2005 13:49
Akt oskarżenia w sprawie Andrzeja S. został przesłany do Sądu Rejonowego Warszawa Mokotów w środę. Mokotowska prokuratura zarzuciła w nim psychologowi "doprowadzenie nieletnich poniżej lat 15 do poddania się innym czynnościom seksualnym" oraz udostępnianie im "treści pornograficznych".
S. odpowie też za utrwalanie pornografii dziecięcej na różnych nośnikach i rozpowszechnianie jej, m.in. w internecie. Grozi mu za to nawet do 10 lat więzienia. Prokuratura wystąpiła też z wnioskiem o przedłużenie mu aresztu - S. może wyjść z niego po 26 maja.
Policja zatrzymała Andrzeja S. w czerwcu ubiegłego roku, tuż po tym jak na osiedlowym śmietniku przy ul. Racławickiej w Warszawie znaleziono kilkaset zdjęć z pornografią dziecięcą. Podczas przeszukania pobliskiego mieszkania S. znaleziono kolejne zdjęcia i płyty CD z pornografią dziecięcą.
W trakcie śledztwa przeprowadzono kilka ekspertyz, m.in. daktyloskopijną, informatyczną (sprawdzano, czy zdjęcia były rozpowszechniane w internecie) oraz seksuologiczną. Jedna z opinii miała rozstrzygnąć, czy ręka, uchwycona na niektórych ze znalezionych zdjęć, to ręka Andrzeja S. Ze względu na charakter śledztwa - ofiarami są dzieci - prokuratura nie ujawniała jednak wyników tych ekspertyz.
Przesłuchano też czworo dzieci, które mogły być ofiarami S. - dwoje w lipcu, dwoje na początku września 2004 r. Jak podkreślali wówczas psychologowie, przesłuchania te były szczególnie trudne ze względu na zaburzenia dzieci - wszystkie były pacjentami psychologa, niektóre cierpiały na autyzm.
Psycholog składał w tej sprawie kilka razy wyjaśnienia, jednak, jak informowała prokuratura, "podawał różne wersje zdarzeń".
Andrzej S. przebywał także na sześciotygodniowej obserwacji sądowo-psychiatrycznej w szpitalu przy Areszcie Śledczym w Krakowie (od 25 sierpnia do 13 października). Lekarze w swojej opinii sporządzonej po obserwacji nie kwestionowali poczytalności podejrzanego.
Obecnie psycholog jest w areszcie śledczym przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Jego aresztowanie, podobnie jak śledztwo, przedłużono do 26 maja. Razem z aktem oskarżenia do sądu przesłany został wniosek o przedłużenie jego aresztowania.
Andrzej S. był powszechnie szanowanym i cenionym psychologiem. Jego specjalność to psychologia kliniczna dziecka. Zajmował się profesjonalną psychoterapią. Zyskał dużą popularność dzięki efektom w psychoterapii rodzin i dzieci. Autor książek poświęconych rodzinie.