260 interwencji podczas nocnej wichury. Kilka tysięcy osób bez prądu
Straż pożarna interweniowała aż 260 razy w związku z silnym wiatrem minionej nocy. Najwięcej szkód wichury wyrządziły na Pomorzu - pozrywane zostały linie energetyczne, a kilka tysięcy osób nie ma prądu. Służby alarmują: to nie koniec, nadal będzie silnie wiało.
- Strażacy zajmowali się przede wszystkim usuwaniem połamanych konarów drzew oraz zabezpieczeniem naderwanych reklam, rynien czy anten satelitarnych - mówił rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. Na szczęście nikt nie został poszkodowany, a straty materialne są niewielkie.
Najwięcej interwencji było właśnie na Pomorzu, głównie na terenach powiatów: puckiego, kartuskiego i wejherowskiego oraz w Słupsku.
Siła wiatru na razie nie osłabnie i dziś też będzie mocno wiało - przede wszystkim na północy kraju, gdzie wiatr w porywach będzie wiał z prędkością do 90 km/h. Na pozostałym obszarze, siła wiatru może osiągać od 60 do 80 km/h.
Energetycy obiecują, że awarie linii energetycznych zerwanych nocą, mają zostać naprawione najpóźniej do południa.
IMGW ostrzega przed silnym wiatrem na północy kraju
W województwach zachodniopomorskim i pomorskim nadal obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia - prędkość wiatru w tych regionach może sięgać do 50 km/h, w porywach nawet do 85 km/h. Natomiast w strefie nadmorskiej wiatr będzie jeszcze silniejszy - w porywach osiągnie prędkość do 100 km/h.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.