26‑letnie mięso trafiło nawet do Azji i Afryki
Szwedzkie mięso sprzed 26 lat trafiło nie tylko do Polski, ale i do krajów wschodniej i zachodniej Europy, krajów Bałtyckich a nawet do Azji i Afryki - donoszą szwedzkie media.
25.09.2009 | aktual.: 25.09.2009 12:56
Szwedzki Urząd Rolnictwa nie podejmie jednak żadnych działań w sprawie tego mięsa. Urząd oświadczył, że będzie się tylko domagał wyjaśnień na temat niesprzedanych jeszcze partii konserw mięsnych, pozostałych w Szwecji.
1500 ton konserw mięsnych przechowywano w szwedzkich magazynach państwowych jako rezerwę dla zaopatrzenia ludności w razie wojny. Po rozpadzie ZSRR decyzją parlamentu likwidowano te zapasy w latach 1999 - 2000. Kupiła je w całości szwedzka firma, która następnie odsprzedawała je zagranicznym klientom. 230 ton, czyli niecałą jedną szóstą, nabyła firma polska.
Zdaniem dziennika "Svenska Dagbladet", część tego mięsa trafiła poprzez polskiego pośrednika na Ukrainę i Białoruś. Mięso kupowały też firmy z Niemiec, Holandii i Francji. Stamtąd trafiało ono w różnej postaci do Afryki, Azji, a także do państw bałtyckich.
Sprzedając konserwy, państwowy szwedzki Urząd Rolnictwa w umowie podpisanej przez nabywcę stwierdzał, że "kupujący jest świadomy ich obniżonej wartości spożywczej z powodu długotrwałego przechowywania w magazynach." Szwedzkie Radio uzyskało od Urzędu Rolnictwa informację, że zakaz sprzedaży mięsa do państw Unii Europejskiej wydano nie ze względu na jego jakość, ale aby uniknąć dumpingowego handlu.