26‑latek przyszedł z wężem do parku i zabił go na oczach ludzi
Nawet do 2 lat pozbawienia wolności grozi 26-latkowi zatrzymanemu przez policjantów z Ochoty, który na spacer do parku wybrał się z żywym wężem na szyi. Podczas spaceru zwierzę go zdenerwowało, więc Karol Ł. je zabił.
10.06.2014 | aktual.: 11.06.2014 15:38
Świadkowie zdarzenia powiadomili policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze znaleźli w praku mężczyznę odpowiadającego podanemu przez świadka rysopisowi. 26-latek na pytanie" gdzie jest wąż" odpowiedział, że wąż go ugryzł, więc kilkakrotnie uderzył nim o chodnik. Kiedy gad przestał się ruszać, po prostu wyrzucił go na trawę.
26-latek został zatrzymany. Był nietrzeźwy. Badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze znaleźli zabite zwierzę, był to wąż zbożowy.
Gdy Karol Ł. wytrzeźwiał, śledczy przedstawili mu zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności, lub pozbawienia wolności do 2 lat.