Świat25. urodziny pierwszego "dziecka z probówki"

25. urodziny pierwszego "dziecka z probówki"

Brytyjka Louise Brown - pierwsze na świecie "dziecko z probówki" - obchodziła w piątek 25. urodziny,
które uczciła wielkim przyjęciem dla osób poczętych
podobnie jak ona.

25. urodziny pierwszego "dziecka z probówki"
Źródło zdjęć: © PAP

Urodziny Louisy święciło ok. 1000 młodych ludzi, którzy znaleźli się na świecie dzięki rewolucyjnej metodzie leczenia niepłodności. W sumie dzięki metodzie zapłodnienia pozaustrojowego, zwanego in vitro, na całym świecie urodziło się w ciągu ostatnich 25 lat ponad milion osób.

Przed szpitalem w Bourn we wschodniej Anglii, gdzie "ojciec" metody zapłodnienia in vitro profesor Bob Edwards i jego współpracownik, nieżyjący już dr Patrick Steptoe, opracowali i zrealizowali tę metodę, wypuszczono w niebo tysiąc baloników, gdy "dzieci z próbówki" i ich rodzice śpiewali jubilatce "Happy Birthday", tańczyli i plotkowali.

Obecny na uroczystości 77-letni dziś prof. Edwards uznał spotkanie za obchody sukcesu. "Mieliśmy pomysł, o którym sądziliśmy, że będzie skuteczny - i był" - powiedział profesor, przypominając, jak doszło do powstania metody in vitro. Obok niego stali Louise i nieco od niej młodszy Alastair MacDonald, pierwsze dziecko płci męskiej poczęte w próbówce.

Louise Brown mieszka w Bristolu w południowo-zachodniej Anglii, jest zaręczona i wkrótce zamierza wyjść za mąż. Jak powiedziała, choć metoda, dzięki której zjawiła się na świecie, jest uważana za rewolucyjną i jedno z największych osiągnięć medycyny XX-wiecznej, ona sama czuje się bardzo zwyczajnie i swoje życie uważa za całkiem normalne.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)