Polska25-lecie metody in vitro w Polsce; wręczono symboliczne nagrody

25‑lecie metody in vitro w Polsce; wręczono symboliczne nagrody

Stowarzyszenie "Nasz Bocian" oraz dziennikarze Ewa Siedlecka i Sławomir Zagórski otrzymali symboliczne nagrody za propagowanie wiedzy o niepłodności i metodzie in vitro. Uroczystość zorganizowano w związku z 25-leciem stosowania tej metody w Polsce.

06.11.2012 | aktual.: 06.11.2012 14:23

Z okazji 25-lecia leczenia niepłodności metodą in vitro i narodzin pierwszego dziecka poczętego dzięki tej metodzie w Polsce wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka zorganizowała we wtorek uroczystość, podczas której wręczyła symboliczne nagrody osobom zasłużonym w propagowaniu in vitro.

Nagrodę otrzymało Stowarzyszenie "Nasz Bocian" - m.in. za propagowanie wiedzy o problemie niepłodności, dążenie do uregulowania prawnego kwestii in vitro i pełnej dostępności do tej metody, dbanie o to, by niepłodne pary i urodzone dzięki in vitro dzieci nie spotykały się z ostracyzmem społecznym.

Nagrodzono również dziennikarzy "Gazety Wyborczej" Ewę Siedlecką i Sławomira Zagórskiego - za rzetelne i profesjonalne informowanie opinii publicznej o prawnych i medycznych aspektach in vitro, "publikowanie tekstów na temat trudnych zagadnień pisanych przystępnym językiem".

Nowicka przypomniała, że dzięki tej metodzie przyszło na świat w Polsce już 30 tys. dzieci. Wyraziła obawę, że kwestia ta w naszym kraju pozostanie jeszcze długo nieuregulowana, choć jej zdaniem zapowiedzi premiera Donalda Tuska o częściowej refundacji leczenia metodą in vitro są szansą dla wielu par borykających się z problemem niepłodności. Premier zapowiedział finansowanie zabiegu, bez poprzedzającej go kuracji hormonalnej, w ramach programu zdrowotnego od lipca przyszłego roku.

Prof. Marian Szamatowicz, honorowy przewodniczący Społecznego Komitetu Obchodów 25-lecia in vitro w Polsce, dodał, że in vitro to jedyna szansa na dziecko dla ok. połowy bezpłodnych par.

Podkreślił, że niepłodność jest chorobą - ma swoje przyczyny, objawy i można ją leczyć. Jedną z metod leczenia jest zapłodnienie pozaustrojowe, jest to metoda skuteczna i uznana na całym świecie, a jej twórca - jak przypomniał Szamatowicz - otrzymał nagrodę Nobla. - Zakazanie tej metody byłoby łamaniem praw człowieka, bo prawo do posiadania potomstwa jest podstawowym prawem człowieka - podkreślił.

- 25 lat temu miałem zaszczyt kierować zespołem, który doprowadził do urodzenia w Polsce pierwszego dziecka dzięki metodzie in vitro - powiedział. Przypomniał, że przez pierwsze cztery lata leczenie było bezpłatne. Dodał, że dopiero minister zdrowia w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego Władysław Sidorowicz wydał zarządzenie, że in vitro oraz zabiegi kosmetyczne to nie są procedury medyczne i nie mogą być finansowane ze środków publicznych.

- Zamysł był jednoznaczny - żeby położyć kres tego typu leczeniu, ale to się nie udało, bo pary same płaciły, co robią do dnia dzisiejszego. Kilka lat później ówczesny konsultant krajowy ds. położnictwa napisał opinię, że pozaustrojowe zapłodnienie to nie jest procedura medyczna, że czasami pozwala uniknąć bezdzietności. Jest to twierdzenie kuriozalne. Niestety, tego typu twierdzenia powtarza cześć naszych polityków - mówił.

Wyraził nadzieję, że podczas świętowania 30-lecia in vitro w Polsce będzie już uregulowana strona formalnoprawna tego zagadnienia, bezpłodne pary dostaną pomoc ze strony państwa. Dodał, że leczenie w Polsce tą metodą jest skuteczne: sukces mierzony urodzeniami żywymi po przenoszeniu embrionów niemrożonych to ponad 28 proc., a przy embrionach mrożonych ponad 30 proc. - Jest to znacznie wyżej niż w rozrodzie naturalnym, a nasze wyniki są porównywalne z ośrodkami europejskimi - podkreślił.

- Pragnienie moje jest takie, żeby politycy przestali wtrącać się do procedur medycznych, żeby hołdowali zasadzie, że skuteczność leczenia i jego bezpieczeństwo, a nie ideologiczne podłoże, powinny być punktem wyjścia - powiedział.

W skład Komitetu Honorowego Obchodów 25-lecia in vitro w Polsce, oprócz prof. Szamatowicza, weszli m.in. Marek Balicki, Włodzimierz Cimoszewicz, prof. Jacek Hołówka, Małgorzata Kidawa-Błońska, Jolanta Kwaśniewska, Leszek Kubicki, Janusz Palikot, prof. Zbigniew Szawarski, prof. Eleonora Zielińska.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)