25 lat za podwójne zabójstwo
(WP)
Na 25 lat więzienia skazał Sąd
Okręgowy w Krakowie Ewę S. Kobieta oskarżona jest o zabójstwo swojego konkubenta i jego matki oraz ukrywanie ich zwłok. Wyrok nie jest prawomocny.
Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. O utajnienie procesu poprosiła Ewa S., bo "nie chciała, by z jej tragedii wyśmiewały się obce osoby".
Ewa S. została oskarżona o zabójstwo swojego 36-letniego przyjaciela i jego 62-letniej matki. Do pierwszego zabójstwa doszło w Olkuszu w połowie marca 2001 roku. Kobieta zadała mężczyźnie kilka ciosów nożem, jego ciało owinęła kołdrą i ukryła w wersalce. Tłumaczyła, że mężczyzna chciał ją zmusić do stosunku. 27 marca Ewa S. zabiła jego matkę, a ciało również kobiety zawinęła w kołdrę i zostawiła na wersalce.
Prawie miesiąc później zgłosiła się na policję i podała, że znalazła zwłoki kobiety. Po odkryciu przez policję drugiego ciała w wersalce przyznała się do winy.
Prokurator żądał dla Ewy S. dożywocia.
Obrońca Ewy S. zapowiada apelację. W opinii psychologów jest ona niedojrzała i infantylna.