25 lat temu - oblicza stanu wojennego
25 lata temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku Rada Państwa wprowadziła stan wojenny, który trwał do 22 lipca 1983 roku. Władzę w kraju przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z gen. Wojciechem Jaruzelskim na czele.
12.12.2006 | aktual.: 12.12.2006 07:18
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/stan-wojenny-w-polsce-6038715756438657g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/stan-wojenny-w-polsce-6038715756438657g )
25. rocznica wprowadzenia stanu wojennego
Celem wojskowej akcji była likwidacja protestów społecznych oraz wstrzymanie procesów demokratyzacyjnych, zainicjowanych w sierpniu 1980 roku przez "Solidarność".
Historyk profesor Andrzej Paczkowski przypomina, że wprowadzeniu stanu wojennego towarzyszył szok społeczeństwa spowodowany na nieznaną dotąd skalę manifestacją siły.
Historyk doktor Antoni Dudek podkreśla, że stan wojenny był niezwykle uciążliwy dla społeczeństwa i polegał na radykalnym ograniczeniu swobód obywatelskich, prawa do stowarzyszeń, wolności słowa czy swobody przemieszczania się. Obowiązywała także wtedy godzina milicyjna, wyłączono telefony.
Profesor Paczkowski podkreślił, że mimo iż w stanie wojenny działa rozbudowany aparat represyjny, to władze starały się opanowywać agresję. W porównaniu z okresem stalinowskim poziom represji był inny na przykład nie rozstrzeliwano, nie wieszano a najwyższy wyrok więzienia to 10 lat dla Ewy Kubasiewicz, którą zwolniono w 83 roku na mocy amnestii.
Z kolei doktor Antoni Dudek podkreśla, że mimo względnej łagodności władz nie uniknięto ofiar. Zdaniem historyka na przykład górnicy z kopalni "Wujek" nie musieli zginąć.
W czasie stanu wojennego straciło życie ponad 100 osób między innymi zabici zostali właśnie górnicy z kopalni "Wujek" w Katowicach. Internowano ponad trzy tysiące osób, a czasowo pozbawiono wolności ponad 10 tysięcy. Tysiące ludzi było represjonowanych i wyrzuconych z pracy za udział w protestach, popieranie podziemnej działalności NSZZ "S" czy też samą przynależność do związku.