24‑letnia opiekunka przedszkolaków zmarła przez meningokoki. Dzieci muszą przyjąć "chemioprofilaktykę"
Nie żyje młoda opiekunka z wrocławskiego przedszkola. Kobieta zmarła na chorobę meningokokową. Rodzice 56 dzieci zostali poinformowani o sytuacji.
- Teraz w przedszkolu trwa przerwa wakacyjna i dzieci są bezpieczne. Ale rodzice mieli skontaktować się z lekarzem rodzinnym w sprawie przyjęcia chemioprofilaktyki przez dzieci nieszczepione - powiedziała w rozmowie z portalem gazetawroclawska.pl Danuta Swędzioł z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu.
I zapewniła, że kontakt dzieci z opiekunką "nie był bardzo bliski". - Ale zawsze może istnieć prawdopodobieństwo zachorowania - dodała.
Opiekunka z wrocławskiego przedszkola pracowała jako pomoc nauczyciela. Ostatni raz do pracy przyszła 29 czerwca. Placówka poinformowała o sytuacji rodziców 56 dzieci.
Inwazyjna choroba meningokokowa jest wywoływana przez bakterie, które są przenoszone drogą kropelkową lub przez kontakt bezpośredni. Może doprowadzić do śmierci w ciągu kilku godzin od wystąpienia objawów. Małe dzieci i młodzież są szczególnie narażone na zarażenie.
Źródło: gazetawroclawska.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl