22-latek sterroryzował wieś na Warmii. Sąsiedzi przerażeni
Mieszkaniec jednej z warmińskich wsi sterroryzował swoich sąsiadów. Groził, wybijał szyby, bił - a to tylko niektóre z jego występków. Sprawą zajmuje się prokuratura.
W jednej z miejscowości leżących w gminie Górowo Iławeckie na Warmii mieszkańcy przeżyli prawdziwe chwile strachu przed jednym ze swoich sąsiadów. Mężczyzna miał 22 lata, a jego zachowanie było niebezpieczne i nieobliczalne. Jego szalona noc, podczas której siał przerażenie, zakończyła się interwencją policji. Teraz grozi mu kara do siedmiu i pół roku pozbawienia wolności.
"To było szaleństwo"
Sąsiedzi 22-latka przechodzili prawdziwe chwile grozy z powodu agresji mężczyzny. Wszystkie akty wandalizmu oraz przemocy, jakie dotknęły mieszkańców listopadowej nocy, jeden z sąsiadów określił zdaniem: "To było szaleństwo". I rzeczywiście, wśród nieobliczalnych zachowań młodego mężczyzny wymienić można wybijanie szyb w samochodach i oknach, bicie po głowie, kierowanie gróźb w kierunku innych mieszkańców wsi, a nawet bieganie nago.
Mężczyzna został schwytany przez policję. Był pijany. Gdy zobaczył, że zbliżają się do niego mundurowi, próbował się schować. Na szczęście funkcjonariuszom udało się go złapać, skutecznie kończąc wszystkie jego szalone poczynania.
22-latek nie przyznawał się do winy. Trafił na trzy miesiące do aresztu, a policja zdążyła zgromadzić już potrzebne materiały dowodowe. Zatrzymany usłyszał dziewięć zarzutów - wszystkie w warunkach tak zwanej recydywy. Wśród nich znajdują się groźby karalne wobec dwóch osób, zniszczenie mienia na szkodę pięciu osób i gminy Górowo Iławeckie oraz uszkodzenie ciała jednej osoby. Straty zostały oszacowane na 8300 zł. 22-latkowi grozi do 7,5 roku więzienia.