21% maturzystów oblało maturę

Każdy ze zdających maturę powinien we wtorek poznać wyniki swoich prac. Uczniowie z okręgowych komisji w Krakowie i Łomży będą je mogli sprawdzić w internecie, pozostali w szkołach. Wiadomo jednak, że nie wszyscy dyrektorzy zdążą jutro odebrać w okręgowych komisjach arkusze z wynikami i przywieźć je do szkół. zdało matury. W tym roku najlepiej wypadły egzaminy z wiedzy o społeczeństwie i języka francuskiego, najgorzej z biologii - poinformowano w Ministerstwie Edukacji Narodowej.

Maturzystom najlepiej poszły języki obce - przede wszystkim francuski i rosyjski - oraz wiedza o społeczeństwie. Słabo wypadła najpopularniejsza w tym roku biologia. Szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marek Legutko przypuszcza, że maturzystów zmyliło to, że ubiegłoroczna matura z biologii była bardzo łatwa. Teraz wybrali ją uczniowie nieprzygotowani, a innym szyki mogły pokrzyżować elementy genetyki na egzaminie.

Zależnie od regionu egzaminu dojrzałości nie zdało od 18 do 27% uczniów. Najsłabiej wypadli uczniowie w woj. opolskim, gdzie maturę zdało tylko 73,5% z nich, najlepiej w woj. małopolskim - 82,3%.

Najsłabiej na tegorocznej maturze wypadli abiturienci z liceów uzupełniających po zasadniczych szkołach zawodowych; egzaminy zdało tam tylko 33,9% uczniów. Najlepiej wypadli zaś abiturienci z liceów ogólnokształcących, matury zdało tam 89,6%.

Z danych CKE wynika, że w technikach maturę zdało 65,8% abiturientów, a w liceach profilowanych 62%.

Na 420 tys. tegorocznych maturzystów, 60% to abiturienci z liceów ogólnokształcących, 22% z techników, 17% z liceów profilowanych, 1,5% z liceów uzupełniających.

Matury rozpoczęły się 4 maja i trwały do 30 maja. Zdawało je ponad 420 tys. maturzystów. Na egzaminie pisemnym maturzyści zdawali obowiązkowo: język polski, obcy i wybrany przedmiot (lub przedmioty - maksymalnie trzy); na ustnym: język polski i obcy. Do zdania matury trzeba było uzyskać co najmniej 30% maksymalnej liczby punktów z każdego przedmiotu.

Szef CKE podsumował, że egzamin dojrzałości można było w tym roku zdawać pisemnie z 28 przedmiotów. Prace sprawdzało 33 tys. nauczycieli - egzaminatorów okręgowych komisji egzaminacyjnych; sprawdzili oni ponad 2 mln prac. Ponieważ wyniki egzaminów mają wpływ na przyjęcie maturzystów na studia, wszystkie prace były dwukrotnie sprawdzane.

Wicepremier, minister edukacji Roman Giertych zapewnił, że będzie się starał, by w przyszłym roku maturzyści czekali krócej na wyniki matur.

Ośmiuset uczniów oblało maturę za ściąganie. Od wyników matur nie ma odwołania. Uczniowie będą mogli obejrzeć swoje prace pod warunkiem, że złożą odpowiedni wniosek w okręgowych komisjach egzaminacyjnych.

W ubiegłym roku matury nie zdało w skali kraju 13% abiturientów; w zależności od regionu od 11 do 17%.