201 mln zakażonych i rośnie. Czwarta fala coraz bliżej

Wg statystyk na całym świecie odnotowano już ponad 201 mln przypadków zakażeń koronawirusem. Najwięcej w Stanach Zjednoczonych - jest to już prawie 36 milionów. W samej Polsce są to już prawie trzy miliony przypadków.

Najnowsze dane również nie napawają optymizmem. Tylko ostatniej doby odnotowano kolejnych 684 tys. zakażeń - z czego ponad 112 tys. w samych Stanach Zjednoczonych.

Raport organizacji EndCoronavirus, która podzieliła kraje dotknięte pandemią na trzy grupy - te, które radzą sobie z wirusem; te, które są na dobrej drodze do tego, oraz takie, w których sytuacja jest zła - umieścił Stany Zjednoczone w "grupie czerwonej". Polska znajduje się w "grupie żółtej".

Najgorsza sytuacja jest w krajach, w których dominuje wariant Delta. Są to przede wszystkim Australia, Brazylia, Francja, Hiszpania, Holandia, Izrael, Meksyk, Norwegia, Rosja, Stany Zjednoczone czy Wielka Brytania.

Dramatycznie jest przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Tam nowa fala cały czas nabiera tempa, dzienna liczba przypadków przekracza nawet 100 tys. Źle dzieje się również we Francji, Izraelu, Finlandii, Japonii i Meksyku.

Chociaż jeszcze kilka tygodni temu wszystko wyraźnie wskazywało na to, że sytuacja epidemiczna na świecie daje powody do optymizmu, ostatnie dane mówią już coś zupełnie innego.

Eksperci alarmują, że stoimy już u progu czwartej fali pandemii, niektórzy, że właśnie się rozpoczęła. Epidemiolodzy przestrzegają także przed groźnym wariantem Delta.

W czwartek Ministerstwo Zdrowia przekazało, że ostatniej doby przybyło 176 nowych przypadków koronawirusa. Dla porównania: przed tygodniem było ich: 167, 22 lipca: 126, a 15 lipca: 105.