20 zł z Lechem Kaczyńskim szaleje na internetowych aukcjach. Kwoty będą jeszcze wyższe
Mimo że banknot z wizerunkiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego jeszcze nie wszedł do obiegu, w serwisach aukcyjnych już pojawiły się oferty sprzedaży. Jego ceny są znacznie wyższe niż nominalna NBP, a zainteresowanie nim rekordowe, co najpewniej jedynie zwiększy jego wartość.
Banknotu nie można jeszcze kupić, a już stał się obiektem zainteresowania wielu Polaków. Od kilku dni w internecie pojawiają się krytyczne wypowiedzi co do jego graficznej strony, ale jest też pełno osób, które zacierają ręce na myśl o zyskach z handlu banknotem. Chętnych do zakupu 20 zł z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego z pewnością nie brakuje.
Czytaj także: Sondaż ws. aborcji. Ekspert zwraca uwagę na wyborców PiS
20 zł Lecha Kaczyńskiego szaleje na aukcjach internetowych
Krytycy PiS uważają, że najnowszy pomysł Narodowego Banku Polskiego jest jedynie elementem partyjnej propagandy. Jako element marketingu odczytuje się też postawienia w dużych polskich miastach billboardów promujących banknot. Sądząc po pierwszych reakcjach, przedsięwzięcie zapowiada się jednak skuteczne, szczególnie że NBP wypuści banknot w limicie 80 tys. egzemplarzy. Już teraz można znaleźć aukcje internetowe, gdzie jeden banknot wystawiony jest w cenie od 170 nawet do 249 zł za sztukę.
Banknot 20 zł z Lechem Kaczyńskim. Jak zamówić i gdzie kupić?
Sprzedaż rusza rano we wtorek 9 listopada w 16 oddziałach NBP oraz w sklepie internetowym NBP Kolekcjoner. Dopiero o ósmej rano będzie wiadomo, czy i jakie są limity zakupu na jedną osobę. Póki co wiadoma jest sama cena banknotu. W oddziale NBP zapłacimy 100 zł.
W sklepie internetowym banknot też będzie dostępny dopiero 9 listopada. Aby zamówić go online, należy wcześniej założyć konto na portalu. Nie ma możliwości wcześniejszych zapisów, a gdy sprzedaż ruszy, będzie obowiązywała na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy".
Najprawdopodobniej cały nakład zostanie wyprzedany w dniu emisji i jeszcze tego samego dnia, banknot będzie można znaleźć w serwisach aukcyjnych typu Allegro czy OLX oraz sklepach numizmatycznych. Jaka będzie wówczas cena? To się okaże, ale będzie ona najpewniej jeszcze większa.
Czytaj także: Duży spadek PiS. Ekspert wskazuje dwa powody