20 tys. zł dla pasażera pobitego w autobusie
Sąd Rejonowy w Lublinie nakazał tutejszemu
Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu wypłacenie 20 tys. zł
odszkodowania pasażerowi, który został pobity przez chuliganów w
autobusie MPK. Przedsiębiorstwo komunikacyjne jeszcze nie podjęło
decyzji, czy wypłaci pieniądze, czy zaskarży orzeczenie.
05.01.2006 | aktual.: 05.01.2006 17:02
Otrzymaliśmy decyzję sądu, która zapadła na posiedzeniu niejawnym, bez naszego udziału. Musimy się z tym zapoznać i w terminie ustawowym, czyli 14 dni, podejmiemy decyzję - powiedział rzecznik prasowy MPK Stanisław Wojnarowicz.
Młody mężczyzna we wrześniu ubiegłego roku został pobity w autobusie miejskim przez grupę chuliganów. Miał złamany nos i liczne potłuczenia. Pozwał MPK do sądu, ponieważ, według niego, kierowca autobusu nie zareagował, kiedy doszło do pobicia, a dopiero, gdy bandyci wysiedli, wezwał policję i pogotowie.
Sąd we wstępnym postępowaniu przeprowadzanym w każdej sprawie o roszczenia pieniężne, uznał zasadność zarzutów i nakazał MPK wypłacenie poszkodowanemu 20 tys. zł odszkodowania. MPK może w ciągu dwóch tygodni wnieść do sądu sprzeciw. Jeśli to zrobi, a sąd nie odrzuci sprzeciwu, nakaz zapłaty straci moc i przed sądem odbędzie się proces w tej sprawie.
