Tegoroczna procesja wyruszyła z centralnego kościoła diecezji - archikatedry i przeszła na Jasną Górę, zatrzymując się przy czterech ołtarzach.
Wśród duchowieństwa szli paulini jasnogórscy z generałem Zakonu o. Izydorem Matuszewskim, kapłani parafii częstochowskich, duchowni zgromadzeń żeńskich i męskich, klerycy częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego, a także mieszkańcy Częstochowy. W tegorocznej procesji uczestniczyła również kilkudziesięcioosobowa grupa Węgrów wyróżniająca się własną narodową flagą.
Jesteśmy tutaj w wielkiej liczbie tak, jak byliśmy w tym dniu, kiedy Ojciec Święty odszedł z tego świata, a myśmy Go tutaj wielkim sercem żegnali - mówił abp Nowak przy drugiej stacji.
O ziemio częstochowska, ziemio trudna i doświadczona - mówił metropolita częstochowski - Nie żyje się zbyt łatwo wielu ludziom w tym naszym świętym mieście. Jest dużo ludzi biednych, głodnych, niedożywionych. Widzę nieraz, jak ludzie szukają po koszach na Alei Najświętszej Maryi Panny użytecznych jeszcze rzeczy.
Abp Nowak powiedział, że mimo "tych różnych braków i doświadczeń" ziemia częstochowska "może być piękniejszą, gdy będzie to jedno słowo, o które Jezus błaga nas w czasie procesji: to słowo 'Miłość'. Jezus Eucharystyczny żebrze o słowo pomoc wzajemna, o słowo 'caritas' w życiu społecznym. Usłyszmy to słowo!".
Wyrazem szczególnej wdzięczności za ogłoszenie przez papieża Jana Pawła II Roku Eucharystycznego było odśpiewanie hymnu "Te Deum, laudamus", czyli "Ciebie, Boga wysławiamy".
Na zakończenie dwugodzinnej centralnej procesji abp Nowak udzielił uroczystego błogosławieństwa.
Obchody uroczystości Bożego Ciała potrwają na Jasnej Górze przez kolejnych osiem dni. W ramach tzw. oktawy, codziennie o godz. 19 w bazylice odbywać się będą śpiewane nieszpory z kazaniem połączone z procesją eucharystyczną.
