20 polskich pseudokibiców aresztowanych po zamieszkach w Rzymie
20 osób zatrzymanych i jedna osoba poturbowana - to bilans rzymskich występów pseudokibiców Legii. Pijani, z zakrytymi twarzami pseudokibice próbowali m.in. wedrzeć się na teren Koloseum czy zamknięty stadion. W centrum miasta, jak donoszą media, ich zachowanie doprowadziło do paniki - przed Polakami uciekali mieszkańcy Rzymu i turyści.
Przez cały dzień rzymska policja niemal krok w krok chodziła za polskimi pseudokibicami. W mniejszych lub większych grupach - zawsze pod wpływem alkoholu - niekiedy w białych kominiarkach, pseudokibice z Polski pojawiali się w rozmaitych punktach Wiecznego Miasta. Atakowali nawet zabytki - jak Ołtarz Ojczyzny na Placu Weneckim czy Koloseum. Wywołało to oburzenie i strach wśród licznych turystów.
Pod wieczór chuligani z Warszawy zaczęli zbierać się przy bramie stadionu olimpijskiego, próbowali wejść na trybuny, choć był on jeszcze zamknięty. Kilkakrotnie policja musiała uciec się do użycia siły.
Niektórych pseudokibiców zatrzymano do wyjaśnienia. Zgodnie z planem siłom porządkowym udało się nie dopuścić do kontaktu polskich pseudokibiców z kibicami Lazio, co poczytują sobie za duże osiągnięcie.
Pięciu polskich pseudokibiców zatrzymano na rzymskim lotnisku Fiumicino - gdy w samolocie lecącym z Polski wyrwali głośniki.