Świat20 Polaków oblężonych przez rebeliantów Sadra w Hilli

20 Polaków oblężonych przez rebeliantów Sadra w Hilli

Minister obrony Jerzy Szmajdziński zapewnił wieczorem, że nie ma zagrożenia dla polskich żołnierzy
znajdujących się na posterunku policji irackiej w Hilli. Dwudziestu Polaków jest oblężonych w budynku przez rebeliantów
al-Sadra.

13.08.2004 | aktual.: 13.08.2004 22:00

Obraz

Minister Szmajdziński powiedział, że kilka minut wcześniej rozmawiał z dowódcą wielonarodowej dywizji Centrum-Południe gen. Andrzejem Ekiertem, który nie potwierdził, by było jakieś zagrożenie dla polskich żołnierzy przebywających razem z irackimi policjantami. Nie ma zagrożenia, mogą tam zostać do jutra - dodał Szmajdziński.

Rzecznik szefa Sztabu Generalnego płk Zdzisław Gnatowski zwrócił uwagę, że polscy żołnierze nie byli celem nieprzyjaznych zachowań zwolenników radykalnego szyickiego duchownego Muktady al-Sadra, lecz pospieszyli na pomoc irackim funkcjonariuszom. Gnatowski zapewnił, że sytuacja jest pod kontrolą; aby nie narażać polskich żołnierzy, postanowiono nie ewakuować ich nocą.

Dwudziestu polskich żołnierzy jest oblężonych przez rebeliantów al-Sadra na jednym z posterunków irackiej policji w Hilli, pięć kilometrów od Obozu Babilon. W Hilli odbywała się w piątek demonstracja, która przekształciła się w napaść na posterunek policji. Polski patrol przejeżdżający w tej okolicy, wzmocnił obsadę posterunku policji.

Jak powiedział przed godz. 23 czasu irackiego (przed godz. 21 w Polsce) dowódca Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe generał Andrzej Ekiert, liczba polskich żołnierzy w komendzie policji w Hilli "jest równa" liczbie osób blokujących komendę, nie dochodzi tam już do wymiany ognia i sytuacja została opanowana. Poinformował, że polscy żołnierze zostaną ewakuowani w godzinach rannych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)