Świat20-letnią Holenderkę w Syrii przetrzymywał mąż. Gdy uciekła, zatrzymano ją za związki z IS

20‑letnią Holenderkę w Syrii przetrzymywał mąż. Gdy uciekła, zatrzymano ją za związki z IS

• Laura Hansen została zatrzymana za związki z Państwem Islamskim
• 20-latka wraz z dwojgiem dzieci uciekła do Holandii
• Młodą kobietę do Syrii podstępem zabrał mąż

20-letnią Holenderkę w Syrii przetrzymywał mąż. Gdy uciekła, zatrzymano ją za związki z IS
Źródło zdjęć: © AFP | Remko de Waal

02.08.2016 | aktual.: 02.08.2016 14:41

- 20-letnia Holenderka, która powróciła do kraju z dwojgiem dzieci po ucieczce z Syrii, została zatrzymana za domniemane związki z tzw. Państwem Islamskim - podały we wtorek holenderskie władze. Kobieta twierdzi, że do Syrii podstępem zabrał ją mąż.

Jak podają media, Laura Hansen, która mniej więcej rok temu wyjechała z Holandii z mężem, została zatrzymana w poniedziałek na lotnisku Schiphol w Amsterdamie, bezpośrednio po przylocie z Syrii.

Według holenderskiej prokuratury, 20-latka "uciekła ze strefy konfliktu w Syrii". Jest podejrzana o "udział w organizacji terrorystycznej w Syrii i Iraku między 1 września 2015 roku a 12 lipca 2016 roku".

W lipcu kobieta wystąpiła w telewizji kurdyjskiej, mówiąc, że uciekła Państwu Islamskiemu. Jak tłumaczyła, jej 27-letni mąż powiedział jej, że wyjeżdżają na wakacje. Na miejscu została wbrew swojej woli zabrana do ar-Rakki - bastionu IS na północy Syrii. Po kilku miesiącach została przewieziona do Mosulu - drugiego matecznika tego dżihadystycznego ugrupowania zbrojnego.

Hansen mówiła w kurdyjskiej telewizji Kurdistan24, że uciekła IS z pomocą ojca, gdy jej dzieci zostały ranne podczas bombardowania Mosulu. Miała wtedy znaleźć się wśród kurdyjskich peszmergów.

- Nie chciałam przyjeżdżać do Syrii. On mnie zmusił. Umieścili mnie w domu pilnowanym przez brodatych i uzbrojonych mężczyzn - mówiła, zapewniając, że przez cały czas "próbowała uciec z tego piekła, w którym żyła".

Jak poinformowało holenderskie MSZ, dyplomaci kontaktowali się z Hansen i jej rodziną, gdy była w Iraku. - Nasz konsulat generalny w Irbilu przez cały czas pozostawał w kontakcie z władzami lokalnymi i pomagał przy powrocie Laury do Holandii - oświadczył rzecznik MSZ.

Według holenderskich służb antyterrorystycznych, co najmniej 250 Holendrów dołączyło do Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku. Około 40 powróciło, a 42 zginęło w walkach.

Źródło artykułu:PAP
syriaterroryzmholandia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)