2 października decyzja sądu w sprawie Balcerowicza
2 października Sąd Okręgowy w Warszawie
zdecyduje, czy ukarać prezesa Narodowego Banku Polskiego Leszka
Balcerowicza grzywną za niestawienie się na przesłuchanie w
sejmowej komisji śledczej.
18.09.2006 | aktual.: 18.09.2006 16:12
W zeszły piątek komisja śledcza ds. banków i nadzoru bankowego przyjęła wniosek, aby wystąpić do sądu o ukaranie Balcerowicza za niestawienie się przed nią tego dnia. Wniosek zgłosił Adam Hofman (PiS) - za przyjęciem wniosku głosowali posłowie koalicji, przeciw było dwóch posłów PO; od głosu wstrzymali się posłowie SLD i PSL. Opinie co do decyzji komisji są podzielone.
Sam Balcerowicz mówił, że nie stawił się, bo jego przesłuchanie mogłoby zagrozić niezależności banku centralnego i wartości polskiego pieniądza. Dodawał, że chce zaczekać na werdykt Trybunału Konstytucyjnego, który 21 września - na wniosek PO - orzeknie, czy powołanie komisji jest zgodne z ustawą zasadniczą.
Kara grzywny może wynieść do 3 tys. zł. Zgodnie z Kodeksem postępowania karnego, jeśli w ciągu tygodnia od daty doręczenia postanowienia o wymierzeniu kary świadek przedstawi usprawiedliwienie nieobecności, kara jest uchylana.
Komisja wyznaczyła nowy termin przesłuchania prezesa NBP - jak mówił szef komisji Artur Zawisza (PiS) - ma to nastąpić "w okolicach 26 września, ale po uzgodnieniu terminu, który będzie dla prezesa NBP dogodny".