2.500 urzędów pocztowych do zamknięcia
Tysiącom przynoszących straty
brytyjskich urzędom pocztowym w Wielkiej Brytanii grozi zamknięcie
- poinformowano w czwartek w Londynie.
Minister handlu i przemysłu Alistair Darling powiedział w parlamencie, że około 2.500 z 14.300 urzędów pocztowych musi być zamkniętych z powodu strat sięgających 4 mln funtów tygodniowo.
Największy problem leży w tym, że ludzie po prostu nie korzystają z poczty tak często, jak to robili kiedyś. 4 mln mniej osób odwiedza tygodniowo pocztę w porównaniu z okresem sprzed dwóch lat - powiedział minister.
Dodał, że poczta straciła klientów na rzecz banków, e-maili i Internetu. Z 11 mln emerytów na Wyspach, 8,5 mln otrzymuje emeryturę na konto bankowe - przypomniał Darling.
Minister zapowiedział, że do 2011 roku rząd zamierza wesprzeć pocztę sumą 1,7 mld funtów. Na terenach wiejskich ma być więcej punktów poczty objazdowej.
Brytyjska poczta The Royal Mail straciła od 1 stycznia bieżącego roku, po 350 latach, monopol na doręczanie listów. Jej historia sięga czasów panowania Karola II (1630-1685).
Regulator rynku usług pocztowych Postcomm przyznał w tym roku kilkanaście licencji operatorom stającym do konkurencji z kontrolowaną przez rząd Royal Mail.
Postcomm potwierdził, że jedynie półtora tysiąca na osiem tysięcy wiejskich urzędów pocztowych jest rentownych. Jednak zażądał od władz poczty "wyważonej" decyzji co do sieci pocztowej na wsi.