19. ofiara tragedii w kopalni "Wujek Śląsk"
W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł kolejny górnik, który został ranny w katastrofie w kopalni „Wujek-Śląsk”. Jego stan pogorszył się już we wtorek wieczorem. To 19. ofiara tragedii.
30.09.2009 | aktual.: 30.09.2009 10:49
Mężczyzna źle poczuł się wieczorem. Mimo reanimacji nie udało się go uratować. Zmarł w środę rano w siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń. Miał 45 lat. Osierocił dwoje dzieci.
Informację o śmierci górnika potwierdził dyrektor szpitala w Siemianowicach Śląskich, Mariusz Nowak. Dodał, że spośród 23 leczonych jeszcze w "oparzeniówce" górników, stan jednego jest nadal ciężki, natomiast stan pozostałych poprawia się.
Dziś także kolejny dzień dochodzenia w sprawie katastrofy. Eksperci ponownie zjadą pod ziemię, by ustalić jak doszło do zapłonu i wybuchu metanu w kopalni.
Do wybuchu i zapalenia metanu w kopalni doszło 18 września 1050 metrów pod ziemią. Na miejscu zginęło 12 górników, kolejni zmarli w następnych dniach w szpitalach.